Moje Resume:

12 lat temu rozpocząłem karierę zawodową w świecie reklamy. Kierując się głosem serca, a nie rozumu - bo przecież posiadając kwit magistra inżyniera budownictwa ciężko było przypuszczać, że 11 lat później będę realizował reklamy do ATLu czy Digitalu.

Od dzieciństwa lubiłem bazgrać różne rzeczy - w zeszycie od polskiego czy matmy, na ścianie swojego pokoju czy notatkach z mechaniki budowli na późniejszym już etapie. Nigdy jednak nie kształciłem się w tym kierunku - żałuję.
Skończyłem studia i po kilku dorywczych fuchach m.in. mieszacza sosów i ketchupów na wyspach, pracy na budowie czy stażu w biurze projektowym podjąłem pracę inżyniera budowy w firmie specjalizującej się w budowie dróg... Damn - przepracowałem tam całe 2 miesiące co uważam, że jest sporym osiągnięciem Patrząc na to jak zmieniła się teraz budowlanka może skończyłoby się to inaczej. Dziś stwierdzam, że odejście z branży budowlanej to najlepsza i bardzo odważna decyzja, - nie żałuję.
Stwierdziłem szybko, że podejmę inne wyzwanie - musiałem przecież szybko spłacić pożyczkę moim rodzicom, którzy pomogli mi kupić “kozackiego” Peugeota 206 z przepotężnym silnikiem 1.4 i mocą 70km. Samochód był idealny - bo był moim pierwszym samochodem.  Zebrałem więc portfolio, które składało się z kilkunastu prac jakie tworzyłem tylko po to by móc pochwalić się nimi na platformie digart.pl (wspaniały portal, w którym wymieniałem swoje doświadczenie z najlepszymi dziś dyrektorami kreatywnymi czy artdirectorami w Polsce i na świecie - wtedy tylko zajawionymi pasjonatami projektowania graficznego). Okazało się, że to wystarczyło, i już na pierwszej rozmowie dostałem pracę na stanowisku WebDesignera w jednej z częstochowskich agencji interaktywnych.
Po kilkumiesięcznej przygodzie przyszła pora na kolejne zmiany. Przeprowadziłem się na Śląsk, gdzie zacumowałem w Agencji Reklamowej ArtGroup. Myślałem, że wpadam na chwilę. Okazało się, że taka chwila może trwać 12 lat... Od juniorskich zajęć przez seniora projektowałem co raz odważniej i szybciej. W czasie kiedy czasu jeszcze miałem trochę więcej, skończyłem podyplomowo Architekturę Wnętrz i Wzornictwo - i fajnie… myślę sobie.
Dziś? Tworzę kampanie społeczne, digitalowe i ATLowe. Wyprowadzam idee i tworzę hasła, które następnie przekuwam na spoty reklamowe czy visuale. Przy okazji pomagam też mniejszym biznesom i lokalnym przedsiębiorcom tworzyć swój język tożsamości marki.
Na koniec zapraszam Cię do kontaktu - może stworzymy razem coś fajnego, dzięki czemu będę mógł rozwinąć to podsumowanie o kolejne linijki opowieści O Tomku, który pracuje w reklamie.
Back to Top